Posty

Wyświetlanie postów z 2018

Moje osobiste podsumowanie roku 2018.

Wielki Kanion i Sedona - czyli o tym, jak pięknie jest w USA cz. III

O tym, dlaczego odeszłam z poprzedniej pracy - czyli syndrom boreout (zanudzenia) w praktyce.

W drodze oraz Hoover Dam, czyli USA cz. II

Krótkie ogłoszenie parafialne.

Rozważania mediowospołecznościowe (aka social media rozdrapy).

New York, New York, czyli USA cz. I.

Ślub i wesele.

Dżungla i wodospady - czyli Foz do Iguaçu (Brazylia, cz. III).

Rasizm (kulturowy) w Szwajcarii.

Zeszwajcarzenie. (Albo i nie).

Kwietniowe wspominki.